-Zejdź - powiedziałam.
Owa osoba nie wysłuchała rozkazu. Bicz na moim prawym nadgarstku, obudził się do życia. Chwilę potem, Nocna Łowczyni o różowych włosach leżała na trawie i rozcierało obolałe ciało. Trouble rzuciła mi karcące spojrzenie na co wzruszyłam ramionami. Dziewczyna spojrzała krytycznie na moje ubranie.
Zamiast tej biżuteri i torebki są bicz i naszyjnik z rubinem |
-Co się gapisz? Lepiej powiedz co robisz na drzewie o tej porze - rzuciłam zimnym tonem.
Pain? Miłe przywitanie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz