piątek, 9 grudnia 2016

Od Pain Cd Nathan

Uniosłam wzrok, w tej samej chwili różowe pasmo włosów odpadło na moje lewe oko.
- Jestem Pain, Pain Ferrars. - odparłam cicho.
- nietypowe imię... - stwierdził z wahaniem.
- wiem. - uniosłam nie znacznie prawy kącik ust. - nigdy wcześniej Cię tu nie widziałam... nie jesteś stąd, prawda? - odgarnęłam pasmo włosów wciąż błąkające się na mojej twarzy. No cóż, nie miałam wyjścia i wyglądało na to, że będę musiała rozmawiać z chłopakiem tak długo, aż nie stwierdzi że jestem głupią, pustą małolatą.
- nie. Przyjechałem przypilnować tutaj pewną osobę.... - odpowiedział, kierując wzrok w moją stronę.
- rozumiem. - skinęłam głową.
Nagle znikąd przy barze pojawił się obsługujący mnie chłopak.
- oto zamówienia, dla Pani na koszt firmy - posłał mi szeroki uśmiech, wpatrując się jak zahipnotyzowany w moje czarne oczy.
- dziękuję... - powiedziałam cicho odwzajemniając gest.
Nathan zaczął przyglądać mi się podejrzliwie.
- no co? - zaśmiałam się.

Nathan?

No doooobra ;D ;3 ^.^

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz