niedziela, 11 grudnia 2016

Od Evelyn C.D. Matta

Uśmiechnęłam się szeroko, widząc iskierki rozbawienia w jego oczach.
- Korzystając z zimy i śniegu... Co powiesz na spacer lepienie bałwana? - zaśmiałam się, patrząc na Matta wyczekująco.
Chłopak uniósł w niedowierzaniu brwi.
- Czy my nie jesteśmy aby za starzy na lepienie bałwanów? - zakpił.
- Ja tam nie uważam się za starą - zapewniłam ze złośliwym uśmiechem. - A ty?
Matt pokręcił głową, patrząc na mnie z politowaniem.
- No... Dobrze - zgodził się wreszcie, a ja pisnęłam, zadowolona. - Ale najpierw spacer.
- Bierzemy psy
- Nie mam żadnego - mruknęłam cicho. - Ale ty się nie krępuj i bierz, uwielbiam zwierzaki.

(Matt?)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz