- Z chęcią - uśmiechnęłam się lekko, wyciągając rękę w jego stronę i ocierając jego górną wargę, na co chłopak zareagował uśmiechem.
- Dzięki - mruknął.
- To co chciałbyś obejrzeć? - zainteresowałam się.
- Zobaczymy na miejscu, co kino ma w repertuarze - zapewnił Matt.
- Okej - zgodziłam się.
W ciszy wypiliśmy czekoladę, wywieszając także nasze zimowe okrycia na kaloryferach u Matta, by wyschły.
(Matt?)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz