Wiedziałem że dziewczyna się do mnie Przytuliła, jednak nie protestowałem bo jakoś mi to nie przeszkadzało. Dopiero po pewnym czasie zauważyłem że zasnęła. Nie wystając z miejsca sięgnąłem po koc, który był po drugiej stronie kanapy. Okryłem nią ją i ponownie objąłem. Nie mając co robić dokończyłem film i jakoś przy końcu również zasnąłem.
Obudziłem się rano, na telewizorze nadal leciał jakiś film, no tak, nie dotrwałem do końca, tak samo jak Angela. Chciałem wstać i iść zrobić śniadanie dla nas, jednak dziewczyna Przytulała mnie tak mocno, że bez obudzenia jej nie wstałbym. Pozostałem więc w bezruchu, ponieważ nie Chciałem jej budzić. Nagle poczułem jak się cała spina, spojrzałem na nią, miała mocno zaciśnięte powieki, dłonie zaciskała na mojej koszulce.
- Cii, wszystko dobrze. - ogarnąłem jej kosmyk włosów za ucho i pogładziłem ją po policzku. Otworzyła na chwilę oczy patrząc na mnie, po chwili znów je zamknęła i dalej spała spokojnie.
Angelika?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz